Kofeina to jeden z najpopularniejszych stymulantów na świecie. To dzięki aromatowi, smakowi i właśnie wspomnianej kofeinie, kawa jest tak popularna. Jednak nie każdy dobrze toleruje kofeinę.
Kofeina – trucizna czy lekarstwo?
Podczas gdy w przeszłości kofeina była uważana za truciznę, której należało unikać, obecnie wiadomo, że jest alkaloidem, który korzystnie stymuluje nasz ośrodkowy układ nerwowy. Kawa z kofeiną jest najpopularniejszym środkiem pobudzającym na świecie, a także jednym z najlepiej sprzedających się towarów na świecie. Niemniej jednak są wśród nas miłośnicy kawy, którzy z różnych powodów, muszą zwracać uwagę na ilość kofeiny w kawie.


Kiedy, jak i właściwie dlaczego powstała kawa bezkofeinowa?
Wszystkiemu prawdopodobnie winien jest słynny niemiecki poeta Johann Wolfgang von Goethe. Gdy w 1819 r. widział, jak chemik Friedlieb Ferdinand Runge wykazał wpływ trującego wyciągu z psianki na źrenice kota, postawił przed nim zadanie. Przekazał mu pudełeczko z ziarnami kawy z Grecji i poprosił go, aby ten dowiedział się, dlaczego te małe ziarenka pozwalają mu pracować do późna, nie zasypiając.


Kilka lat później, a dokładnie w 1820 r. Runge zdołał przeprowadzić pierwszą izolację i identyfikację kofeiny. Nie był jednak w stanie dowiedzieć się niczego więcej o samym procesie dekofeinizacji, dlatego nie szukał nawet sposobów na jej komercyjne wykorzystanie.
Czy wiesz, że…? W latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku zdrowa populacja aryjska była kluczem do Republiki Weimarskiej, a później Trzeciej Rzeszy. Również dzięki temu, kawa bezkofeinowa była częścią ówczesnej polityki państwa i propagandy mającej na celu utrzymanie zdrowej rasy aryjskiej.
Pochodzenie komercyjnej kawy bezkofeinowej
Ludwig Roselius jako pierwszy skomercjalizował proces dekofeinizacji na początku XX wieku. Roselius uważał, że jego ojciec zmarł przedwcześnie właśnie z powodu nadmiernej ilości kofeiny. Dlatego też postanowił znaleźć sposób na usunięcie tej „trucizny” z ziaren kawy. I jak to się już w historii ludzkości wiele razy zdarzało, również on znalazł rozwiązanie dzięki zwykłemu zbiegowi okoliczności, kiedy otrzymał przesyłkę ziaren kawy zalanych wodą morską.


W 1905 opatentował metodę dekofeinizacji, która polegała na poddawaniu ziaren kawy działaniu kwasów, a następnie ekstrahowaniu kofeiny benzenem. Metoda ta stała się standardem na wiele dziesięcioleci, umożliwiając Roseliusowi produkcję i sprzedaż kawy bezkofeinowej jako produktu luksusowego.
Dekofeinizacja: ekstrakcja kofeiny z kawy
Nawet dzisiaj dekofeinizacja kawy to intensywny i wymagający proces, którym zajmują się wyspecjalizowane firmy. Ale zanim przyjrzymy się temu bliżej, powinniśmy wspomnieć, że żadna kawa bezkofeinowa nie jest tak naprawdę w 100% pozbawiona kofeiny.
Czy wiesz, że…? Od kilku lat naukowcy na całym świecie pracują nad uprawą naturalnie bezkofeinowej kawy. Pierwsze sukcesy odniesiono w Brazylii, dzięki defektowi w genetyce kawowca Coffea charrieriana – nie posiada on genu, który zapewnia syntazę kofeiny. W ten sposób roślina gromadzi teobrominę, która normalnie powinna przekształcić się w kofeinę. Ziarno kawy o nazwie Decaffity posiada znak towarowy w Brazylii.


Proces dekofeinizacji umożliwia wydobycie z ziaren kawy około 97 % lub więcej kofeiny. W praktyce oznacza to, że chociaż filiżanka zwykłej kofeinowej kawy zawiera około 95 miligramów kofeiny, bezkofeinowa ma od 1 do 5 miligramów w zależności od siły ekstraktu i metody przygotowania kawy.
Najsłynniejsze metody dekofeinizacji
Najczęściej stosowane technologie ekstrakcji kofeiny z ziaren kawy to: metoda pośrednia, Szwajcarska metoda wodna i metoda używające gazów nadkrytycznych.
W metodzie pośredniej stosowane są rozpuszczalniki organiczne, takie jak chloroform, octan etylu itp. Zielone ziarna kawy są najpierw wystawiane na działanie pary, co powoduje zwiększenie ich objętości i powierzchni i umożliwia łatwiejsze wniknięcie do nich rozpuszczalnika. Rozparzone ziarna są następnie moczone w rozpuszczalniku, który ługuje kofeinę. Następnie ziarna są ponownie wystawiane na działanie pary oraz suszone, czasem kilkakrotnie, w celu usunięcia wszystkich pozostałości rozpuszczalników.


Metoda wykorzystująca gazy i podwyższone ciśnienie to metoda, w której gazy stają się cieczami i działają podobnie jak rozpuszczalniki. Na przykład jednym z gazów stosowanych do dekofeinizacji jest dwutlenek węgla. W pierwszym kroku ziarna są wystawiane na działanie pary wodnej przy temperaturze 70°C i zwiększone ciśnienie. Kofeina wiąże się z gazem, a następnie jest usuwana z ziaren przez absorpcję z recyrkulacją gazu.
Czy wiesz, że…? Obie nasze kawy, zarówno bezkofeinowa kawa Zero, jak i kawa o niskiej zawartości kofeiny Siesta, są przetwarzane za pomocą Szwajcarskiej metody wodnej.
Szwajcarska metoda wodna (z angielskiego Swiss Water Process) wykorzystuje przede wszystkim wodę i filtracyjne urządzenia węglowe. Ziarna kawy są moczone w wodzie, do której kofeina jest stopniowo ługowana. Następnie uzyskana kofeina jest ekstrahowana za pomocą filtrów z węglem aktywnym. Ponieważ do wody, wraz z kofeiną, ekstrahuje się też część aromatów, które są w kawie pożądane, przygotowuje się z nich specjalny roztwór, w którym pozbawione kofeiny ziarna są ponownie namaczane i dopiero później suszone w specjalnych zbiornikach.


Kawa kofeinowa kontra bezkofeinowa i ich wpływ na zdrowie
Ogólnie rzecz biorąc, wysokiej jakości, świeżo palona kawa kofeinowa jest korzystna dla zdrowia. Kofeina nie tylko zwiększa ciśnienie krwi, ale ma również korzystny wpływ na wytwarzanie kwasów żołądkowych. Przyspiesza także tętno, poprawia zużywanie zapasów tłuszczowych, uwalnia kwasy tłuszczowe do krwioobiegu, i wreszcie usuwa zmęczenie oraz zwiększa naszą aktywność umysłową.
Oprócz kofeiny kawa zawiera również inne ważne substancje, takie jak węglowodany, oleje, kwasy i białka. Z minerałów kawa zawiera głównie potas, fosfor, żelazo i magnez. Kawa może mieć bardzo pozytywny wpływ na ludzkie ciało również ze względu na zawartość przeciwutleniaczy, polifenoli i błonnika.


Jednak oprócz pobudzających właściwości kawa kofeinowa może działać również w sposób niepożądany. Na przykład może powodować bezsenność, niepokój, ból brzucha, a nawet tachykardię. Niektóre osoby mogą mieć również ograniczenia zdrowotne, takie jak wysokie ciśnienie krwi lub nadwrażliwość na kofeinę, a zatem muszą zachować ostrożność przy przyjmowaniu kofeiny.
Czy wiesz, że…? Kawę można również przedawkować. Śmiertelna dawka dla ludzi to około 25 litrów kawy, czyli około 1000 filiżanek espresso.
I właśnie dla osób, które muszą zachować szczególną ostrożność przy przyjmowaniu kofeiny, przeznaczone są nasza kawa bezkofeinowa oraz nasza specjalność – kawa o niskiej zawartości kofeiny. Obie są przetwarzane przy zastosowaniu delikatnej Szwajcarskiej metody wodnej i obie są zawsze świeżo palone. Dlatego też zachwycać będą pysznym aromatem, pełnym smakiem czekolady i orzechów, jak również, w zależności od rodzaju kawy i sposobu jej przygotowania, tonami owocowymi.